interchanGE
OKiS na międzynarodowym festiwalu fotografii interchanGE 2021 w Batumi
Już 4 czerwca Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu po raz trzeci weźmie udział w jednym z najważniejszych festiwali fotograficznych w tej części Europy, czyli gruzińskim interchanGE 2021. InterchanGE to nowa nazwa festiwalu Batumi Photo-Days, który jest corocznym wydarzeniem i odbywa się w mieście portowym Batumi na wybrzeżu Morza Czarnego w Gruzji. Historia imprezy sięga 2015 roku. Głównym organizatorem wydarzenia w Gruzji jest Contemporary Art Space in Batumi, instytucja podlegająca Ministerstwu Edukacji, Kultury i Sportu Autonomicznej Republiki Adżarii. W ramach festiwalu prezentowane będą wystawy indywidualne i zbiorowe, prezentacje i dyskusje z kuratorami, artystami i pisarzami z Europy i Azji. Jednocześnie platforma ma na celu dotarcie do szerszej publiczności i zaangażowanie w dialog publiczny w ramach projektu. W tym roku OKiS przygotował dwie ekspozycje, indywidualną wystawę Agnieszki Gotowały pt. „Jestem swoim domem” oraz zbiorową prezentację pt. ” State of mind(s)”. Warto odnotować, że jedną z głównych wystaw interchanGE będzie indywidualny pokaz uznanej polskiej artystki wizualnej Magdy Hueckel, której wystawę pt. „Organic” można oglądać w Galerii FOTO-GEN OKiS w terminie 25 maja – 07 lipca. Nasz udział w interchanGE jest kolejnym rezultatem realizowanego przez nas interdyscyplinarnego, artystycznego Polsko-Gruzińskiego Festiwalu Kultury.
Tematem tegorocznej edycji festiwalu jest FRAGILE (kruchość), koncepcja dotycząca globalnych problemów, takich jak prawa człowieka i ochrona środowiska. Te sprawy nigdy nie przestają rzucać ludziom wyzwania i ostatecznie jesteśmy w punkcie krytycznym, w którym należy podjąć mądre decyzje. Temat główny FRAGILE łączy w sobie trzy podtematy – kierunki: PAŃSTWO, NATURA i CZŁOWIEK. Pokój, który osiąga ludzkość, jest kruchy, wartości zawarte w jej systemach i zasadach życiowych są kruche. Wszystkie aspekty życia, jakie zna człowiek, są po prostu kruche. Lekcje historii nie wystarczą, ponieważ ludzkość nadal je zaniedbuje. Jakie są działania, które ludzie muszą podjąć, działania, które mogą pomóc w utrzymaniu tych wartości? Czy ludzie są w stanie zachować naturalną równowagę? Czy muszą nauczyć się obserwować? Czy muszą rozumieć wspólne wartości?
State of mind(s)
Idea i formy Państwa jako społeczności naczelnej przez tysiąclecia podlegały interpretacji różnych dziedzin poznania (historii, filozofii, socjologii, politologii, etc.) i przeobrażeniom, będących następstwem zmieniających się realiów politycznych i społeczno-ekonomicznych. Niezależnie od rezultatów tych przeobrażeń – od zarania starożytnej myśli filozoficznej – naczelnym celem istnienia państwa była cnota tworzących Państwo obywateli, a więc umożliwienie im pełnego rozwoju jako bytów rozumnych i wolnych. Istotną powinnością obywateli było pełnienie dobra, które – spełniane w ramach organizmu państwowego – uznaje się za dobro wspólne. Nierozerwalne powiązanie dobra z prawdą w niektórych starożytnych koncepcjach (a przede wszystkim w kanonicznym dla cywilizacji europejskiej „Państwie” Platona) skutkowało wolą wykluczenia z Państwa artystów, których twórczość naśladuje widok rzeczy, a nie prawdę, co w rezultacie nie może być czymś dobrym dla jednostki, a tym bardziej dla wszystkich tworzących wspólnotę obywateli. Sztuka jednak, będąc działaniem rozumnym i wolnym, podporządkowana jest autonomicznym prawom dzieła, a ono nie podlega nadrzędnie ocenie w perspektywie moralnej, a wartościowane jest przede wszystkim ze względu na realizację realizacji autonomicznej idei. Skoro zaś jedną z najistotniejszych funkcji Państwa jest troska o jego kulturę, to tworzący ją artyści winni w społeczności obywatelskiej spełniać ważną funkcję.
Osią łączącą narrację prezentowanych na wystawie artystów, pomimo że każdy z nich odnosi się do innych aspektów swojego terytorium, posługując się przy tym odrębną poetyką i środkami wyrazu, jest szczególne zainteresowanie właśnie kulturą rozumianą jako całokształt duchowego i materialnego dorobku społeczeństwa. Igor Wójcik w swych poetyckich, migawkowych notacjach, pełnych surrealistycznych skojarzeń, obrazuje świat ukonstytuowany z wielorakich i przenikających się enklaw mentalnych i kulturowych, w których jednostka, mając pozornie nieograniczony wybór aneksji właściwego sobie fragmentu rzeczywistości, narażona jest na konieczność radzenia sobie z konsekwencjami niewłaściwych wyborów. Manfred Bator, mając w pamięci doświadczenia artystów praktykujących w świecie niezależnym od rynku sztuki instytucjonalnej (skupionych w nurcie Mail Art, w cyklu A postcard to New York City), za pomocą fleszowych notatek fotograficznych obrazków wpisujących się w konwencję pocztówki, czyli takich, których anegdota osadzona jest w konkretnych realiach oraz posiłkująca się często stosowanym rozwiązaniem plastycznym wspierającym siłę wizualną dzięki użyciu czerwieni – który to kolor ma silny wyraz psychologiczny – konfrontuje ze sobą niepodważalne dziedzictwo światowej kultury i jej konsumentów. Jacek Jaśko w swoim autorskim projekcie „Chodząc” chętnie posługuje się symboliką państwowości; z jednej strony zwraca uwagę na opresyjny charakter państwowych instytucji, z drugiej stara się za pomocą symbolu ukazać najcenniejsze przejawy, takie jak poczucie wspólnoty i ukierunkowanie na fundamentalne dla idei państwa wspólne dobro. Przykładem tego są prace dokumentujące kolektywność i upamiętniające jej bohaterów, takich jak przedstawiony w cyklu artysty były Prezydent Czech, Václav Havel.
Każdy z prezentowanych na wystawie artystów, pomimo świadomości złożoności rzeczywistości i kruchego charakteru jej intelektualnego ujmowania, zdaje się wyrażać sformułowaną przez Václava Havla tezę, że każdy z nas ma możliwość zrozumienia, że również on – choćby nic absolutnie nie znaczył i był całkiem bezsilny – może zmienić świat.
Artyści: Jacek Jaśko, Igor Wójcik, Manfred Bator
Kuratorzy: Ana Riaboshenko, Andrzej Mazur
JESTEM SWOIM DOMEM jest częścią procesu poszukiwania wewnętrznego domu w odniesieniu do wielowymiarowej relacji z naturą. Jest to podróż w głąb natury, w głąb siebie, która zawiera wsobie elementy transformacji. Doświadczanie złożoności przyrody, wszystkich jej żywiołów, cykliczności i intensywności staje się drogowskazem w poznawaniu i oswajaniu ukrytych stanówwewnętrznych. Odczuwanie tego co zapomniane przybiera charakter swoistego rytuału, w którym możliwe staje się dotykanie podświadomych warstw.
W cyklu prac łączę różne ścieżki swojej praktyki. Z jednej strony, doświadczenie pracy z ciałem, performansem, z drugiej strony praktykę fotograficzną skupioną na naturze i emocjonalnym aspekcie krajobrazu. Fotografie są wynikiem działań, które inicjowałam i którym się poddawałam.Jednocześnie stanowią ramy, w których działania te mogły być podejmowane. Jestem zarówno na zdjęciach, jak i robię zdjęcia. Inspirowałam się przy tym pojęciem „crystal eye” – oka, które jednocześnie patrzy na zewnątrz i do wewnątrz.
Wędrówki po odludnych terenach, doświadczenie zimna, nagości i samotności to kluczowe
składowe procesu, który uruchamiałam w trakcie realizacji prac. Powstałe zdjęcia są jego zapisem, rejestracją zmiany. Wyrazem fascynacji naturą i doświadczaniem jej na wielu poziomach, w szczególności na poziomie sensualnym. Procesem scalania się z pierwotnym środowiskiem człowieka w wymiarze związanym zarówno z fizycznością, jak i duchowością, który skutkuje ukojeniem. Docieraniem do metaforycznego domu, którym sami dla siebie jesteśmy.
Agnieszka Gotowała
Kuratorka: Ana Riaboshenko